RÓŻA PODHALA / Halina Rosa. Przez lata wzrastając, rozkwitła wielorakością talentów.
14 min read
zdjęcie> Mieszko Tyszkiewicz, Gamla Stan, Sztokholm
W I części wywiadu przekazałaś nam wiedzę, którą Polacy i Polonia traktują iście po królewsku. Tradycje Regionów są wartością naszej Biało Czerwonej. Dla Magazynu Ludzie z Charakterem – o Ludziach dla Ludzi Yvette Poplawska ‘Międzynarodowe Stowarzyszenie Artystów Autorów Dziennikarzy Prawników Virtualia ART. 13.03.2021 r. ‘Belgia.
Halina Bartoszek-Rosa: autorka, współautorka, publicystka, wydawca, poetka, Ambasadorka Dziedzictwa Kulturowego Polonii Świata, Ambasadorka Kobiet Biznesu, Ambasadorka Kreatywności, członek stowarzyszenia artystycznego Proformart, artystka, malarka, projektantka wzorów tekstylnych i tekstyliów, projektantka nowoczesnych strojów z akcentami folkowymi. Redaktor Naczelna Magazynu DESIGNER. Promotorka kultury regionalnej podhalańskiej i skandynawskiej.
Szczęśliwa mama trójki dzieci: Ilony, Kamila i Adriana. Urodzona w Nowym Targu 13.11.1977 roku. Wychowała się na Podhalu, w Białym Dunajcu. Ukończyła Technikum Budowlane w Zakopanem w 1997 roku, gdzie realizowała swoje pasje artystyczne w rysunku technicznym i artystycznym. W 2001 roku ukończyła studia języka angielskiego English High Communication Skills w Nowym Targu. Na stałe mieszka w Szwecji.
W projektowaniu łączy kultury świata, promuje podhalańską tradycję wzornictwa na całym świecie, poprzez dzieła sztuki. Stylistka polskich artystów scenicznych. W strojach projektowanych Haliny Rosa wystąpili znane postacie między innymi: Dr Gabriela Mercik, Polka, która poprawia urodę światowych gwiazd. Justyna Sieńczyłło wystąpiła w Jej kreacji, w sztuce Wia-gra. Karol Kus, wystąpił oraz śpiewał, jako autor wielkiego przeboju Podaj rękę Ukrainie, oraz jako lider zespołu Taraka w teledysku Grzegorza Halamy.
Halina Rosa ART jest pierwszą rodowitą góralką, która stworzyła wzór tybetowy ,,w trzy róże”, namalowany ręcznie, oraz przeniosła motyw chronionego dziewięciornika na tekstylia użytkowe.
W 2020 roku została uhonorowana tytułem Ambasadorki Dziedzictwa Kulturowego Polonii Świata, nagrodzona również tytułem Ambasadorki Kobiet Biznesu 2018-Szwecja, za promowanie przedsiębiorczości i kreatywności wśród kobiet na całym świecie. Za osiągniecie wybitnych sukcesów w sferze biznesowej, została wyróżniona w Plebiscycie Kobieta z Pasją 2020, na łamach Magazynu Imperium Kobiet.
Tworzy aby ubogacać świat, miejsca i ludzi w polską kulturę pełną piękna i inspiracji, oraz aby promować tradycję regionalną i wartości najwyższe. Pierwsze róże namalowała jako 11-letnia dziewczynka, Róża jest w niej do dzisiaj, tak jak jej poczucie, że jest darem Bożym dla sztuki. Jej historia napisana jest ręką Boga, w sukcesie pomogły jej, wiara, determinacja i góralska upartość.
Y.P. Wydajesz swój własny Magazyn w Sztokholmie pod nazwą THE DESIGNER. Do kogo kierowane jest to czasopismo?
Halina Rosa: Jestem wydawcą i redaktorką naczelną Magazynu DESIGNER. Powstaje on w Sztokholmie – w wersji interaktywnej, a niebawem już papierowej. Teksty publikowane są w języku polskim i angielskim przemiennie można je również przeczytać jako indywidualne artykuły na stronie www.thedesigner.se. Ten periodyk skierowany jest do aktywnych zawodowo artystów, designerów w szerokim znaczeniu tego słowa, fotografów, ludzi przedsiębiorczych oraz wszelkich sympatyków designu, sztuki i biznesu z całego świata. Publikowane są w nim artykuły tematyczne i wywiady z osobowościami, które przedsiębiorczo połączyły swoje pasje z biznesem, działających w sferze sztuki, mody, kultury i biznesu. Prezentowane materiały m.in. poruszają tematykę ekologii, designu, sportu, filozofii sztuki, metafizyki, psychologii, czy nowych technologii w mediach.
Pod Patronatem Magazynu organizowane są wystawy, plenery artystyczne, konkursy i inne wydarzenia kulturalne. Ze względu na moje góralskie pochodzenie, magazyn jest zabarwiony przede wszystkim akcentami folklorystycznymi.
THE DESIGNER nie jest czasopismem do pospiesznej lektury, to piękna książka, na którą się czeka, wyjątkowa publikacja, która stanie się dla Was częścią kolekcji i zostanie z wami na długo. Tak właśnie chcemy żyć, otaczając się dobrymi ludźmi, pięknym ekologicznym designem delektując się przyrodą, ciesząc się szczęściem i sukcesami innych, doceniając piękno drobnych gestów i zachwycając się urokami natury.
Y.P Jak wyglądało Twoje dzieciństwo?.
Halina Rosa: Byłam dzieckiem, które zawsze szukało ciekawych zajęć. Moim marzeniem było, śpiewać, grać na skrzypcach i malować, ale czasy, w których żyłam i miejsce, w którym mieszkałam, nie pozwalały mi w pełni rozwinąć skrzydeł, świat był po prostu dla mnie za mały. Wychowałam się w miejscowości Biały Dunajec, położonej 10 km od Zakopanego. Rodzice prowadzili własną działalność gospodarczą, produkując regionalne buty przez 25 lat. Pieniądze oszczędzali na nowy dom, który później wybudowali w Bańskiej Niżnej, w gminie Szaflary. W firmie rodziców nauczyłam się pierwszych kroków przedsiębiorczości. Pamiętam, zostałam małym szewcem, a w wieku 11 lat miałam już własny produkt na rynku. Mój tata w owych czasach był najlepszym producentem klapek ze skóry, a mama wziętą krawcową.
Od dziecka byłam bardzo aktywna i kreatywna, robiłam ręcznie małe buciki, sprzedawałam swoje dzieła na targu w Zakopanem, pod Gubałówką kupowały je przede wszystkim dzieci. Buciki na rzemyku, które można było zawiesić na szyje zostały hitem sezonu. Sprzedawały się jak świeże bułeczki. Również w wieku 11 lat, kiedy jeszcze nikt nie słyszał o lekcjach języka angielskiego, miałam plany, że wyjadę za granicę i zrobię rewolucję. Cały ten czas w podświadomości nasuwały się kolejne pomysły i rozwiązania.
Y.P Kiedy zaczęłaś realizować swoje artystyczne marzenia, pasje?
Halina Rosa: W wieku 33 lat, poczułam wyraźną potrzebę do zmiany swojego życia. Nie byłam w pełni zadowolona z tego co robiłam, znudzona dotychczasowym bytem, rozpoczęłam poszukiwanie drogi do szczęścia, musiałam zapełnić pustkę w sercu, czułam, że to coś, lub ktoś jest bardzo blisko. Głos serca zdawał się coraz mocniejszy. Intuicja zaczynała mi podpowiadać, że marnuję swoje życie i powinnam robić coś, co da mi satysfakcję.
Były jednak marzenia, na których realizację nie miałam odwagi. Wykonywana praca była przykrym obowiązkiem a z czasem stała się dla mnie koszmarem.
Serce ciągle mi powtarzało: To nie jest Twoje przeznaczenie, to nie jest Twoja pasja, coś powstrzymywało mnie od podejmowania decyzji, zawsze ktoś inny decydował za mnie, tak naprawdę nie żyłam swoim życiem, tylko życiem innych, wydawało się, że już dawno zatraciłam ten zmysł, który prowadził mnie do tego, co pragnęło moje serce. Jednak brakowało mi wiary, że mogę realizować moje pasje.
Wiedziałam, że muszę zrobić w życiu coś, co sprawi, że odnajdę szczęście i zadowolenie z życia.
Nadeszła ta wiekopomna chwila, w skrócie mówiąc, okazało się, że to właśnie twórczość artystyczna, stała się radością mojego życia i wielką wymową mojej duszy. Zaczęłam realizować się w tworzeniu obrazów farbami olejnymi i akrylowymi. Równolegle przez lata rozwijałam również umiejętności graficzne, które umożliwiły mi wydanie własnego Magazynu. Ten stworzył przestrzeń nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich, którzy pragną zintegrować Narody.
Y.P Jakie są Twoje ulubione motywy w twórczości artystycznej?
Halina Roza: Moim ulubionym motywem w malarstwie są pejzaże tatrzańskie i kwiaty, a przede wszystkim róże. Często zadawane jest mi pytanie: dlaczego właśnie róże. Moja odpowiedź na to pytanie… tak jak Życie samo naznacza Cię symbolem Róży. Pierwszym źródłem mojej inspiracji był szafirowy flakonik z narysowaną złotym piórem różą, który dostała moja mama na imieniny. Malowałam głównie pejzaże tatrzańskie do sonetów Wojtka Ornackiego. Moja twórczość stała się inspiracją dla poetów m.in. Adama Kwiatka, bowiem specjalnie dla mnie napisał wiersz Malowana Chusta wydany w tomiku wierszy Podhalańska Dusza.
Malowana Chusta ‘9 Wrzesień 2013
Biała tkanina – bardzo delikatna, pędzelek w ręce pewnej dziewczyny, z palety – farba szkarłatna, przenika do splotu malowanej tkaniny.
Po kilku ruchach pędzelka, wyłania się obraz pięknego kwiatu, to Róża – jak muszelka, godna królewskiego majestatu.
Kolorowe kwiaty – kilku róż, ozdabiają delikatną tkaninę, chusta – otrzymuje wzór, zadowalając malarkę – dziewczynę.
Ręka malarki – jakby w rytm muzyki, z palety na tkaninę – kolory układała, to kunszt i talent – malarskiej techniki, by malowana chusta – zadziwiała!
Autor – Adam Kwiatek
Y.P Rozwinęłaś swoją mapę marzeń i realizujesz ją konsekwentnie.
Halina Rosa: Tak, realizuje swoje plany krok po kroku. Warto żyć dla prawdziwej sztuki, bo ścieżka losu jest tylko Twoja. Na szarości życia masz tęczę marzeń, szukaj tylko miłych dla serca wrażeń. Idź, nie stój w miejscu, mknij wciąż do przodu i staraj się kierować swoim życiem rozumnie. Radością pokonuj każdego smutku cień, nie pozwól, by pesymizm opanował Twoją duszę. Rozwiń mapę marzeń. Miłość do ludzi i wszystkiego, co robisz, to najlepsza recepta na sukces. Droga do sukcesu, którą przechodzisz usłana jest trudnościami, cierniami, ale nadchodzi moment, kiedy docierasz do pięknego kwiatu. I moja rada – Kochani, rozwijajcie swoje pasje.
Y.P Opowiedz nam o cudownym przesłaniu, za którym podążasz?.
Halina Rosa: Jest rok 2008 wczesny poranek, pół senna, biję się z myślami, jestem zdesperowana, w sercu prowadzę monolog: „Ja wiem Panie, że się marnuję, czuję, że jestem stworzona do czegoś innego, proszę spraw, aby każdy mój dzień przynosił mi radość”. I stał się cud… usłyszałam wewnętrzny głos.
– Dam Ci talent będziesz malować, będziesz malować tak pięknie, że ludzie będą się dziwić, skąd się to bierze, sama będziesz utrzymywać swoją rodzinę z własnego talentu, zostaniesz bardzo bogata i znana na całym Świecie.
Zadawałam sobie pytania… Jakim cudem Panie, ja nigdy wcześniej nie malowałam tylko rysowałam, kolorowałam, ja przecież nie potrafię malować, dlaczego mnie wybrałeś, nie zasługuje na nic, jestem zwykłym grzesznikiem.
– Po to, aby objawiła się moja chwała w tym, co robisz.
Y.P. Czy możesz nam wytłumaczyć powyższe słowa?
Halina Rosa: Nie potrafię wytłumaczyć tych słów, po prostu nie wiem, jak to się stało, że zaczęły pojawiać się cuda te małe i te duże. Decyzja zależała teraz tylko ode mnie, czy podążę tą drogą i będę rozwijać swoje talenty, czy po prostu odrzucę przesłanie.
Odnalazłam złoty środek, godzinę wzmocnionej intuicji, która przemawia do mnie. Podświadomość wysyła mocne sygnały i moja intuicja zaczynała się wzmacniać. Prawie każdy artysta, człowiek sukcesu, zna tę godzinę, to piąta rano, to godzina nie mylącej się intuicji, kontaktu z siłami wyższymi, Bogiem. U mnie większość pozytywnych zmian w życiu zachodziła właśnie w godzinie wzmożonej wrażliwość. Intuicja bierze się z mocnej wiary która nie zawodzi. Ponieważ mózg ma wysoki poziom koncentracji i wysyła do podświadomości sygnały, które przeistaczają się w myśli, a myśli zaczynają się materializować.
…Okryta uczuciami odnalazłam nadzieję, ciepło i miłość, czułam niebiański spokój i radość w swojej duszy, to już do szczęścia mi wystarczyło. Pośród ścian zwykłej codzienności, rozkwitała przestrzeń zaufania, na wszelkie stany zmysłów niepogody, na chwile zwątpienia, wyhodowałam ogrody wyobraźni…
Bóg objawia największe skarby ludziom prostego serca. Bogactwo i mądrość duchowa, to skarby cenniejsze od diamentów, kto ją zdobył przyjaźń z Bogiem zawarł, szukaj Bożej mądrości, nie ludzkiej. Zaufałam głosowi serca i wciąż za nim podążam, powiedziałam to również w wywiadzie z redaktorem Nowej Gazety Polskiej w Sztokholmie, Tadeuszem Nowakowskim w 2016 roku, to historia pisana ręką Boga.
Y.P. Śniłaś o diamentach w studni, wszechświecie, opowiedz nam o tym?.
Halina Rosa: W ciemnym pomieszczeniu siedzieli ludzie, po trzy, cztery osoby, przy jednym stoliku, modlili się gorliwie, próbując unieść się w stronę Nieba. Niestety, nie było to dla nich łatwe. za każdym razem, kiedy próbowali się w kierunku Nieba, spadali z powrotem na Ziemię. Dla mnie nie stanowiło trudności to uczynić, złożyłam swoje ręce w geście modlitwy i byłam w Niebie. Nurtowało mnie pytanie, dlaczego Ci ludzie mają taki problem a ja nie. Nagle wyłoniła się zza ściany światłość, to Jezus w białej świetlistej szacie, to światło nie jest oślepiające. Twarz Jego była emanowała blaskiem, widziałam włosy do ramion, lekko falowane. Zapytałam Go natychmiast: Jezu, dlaczego ludziom tak trudno jest dotrzeć do Nieba?.
– A Jezus odpowiedział: Dlatego, że ludzie się modlą, ale mi nie ufają. Po czym ujął mnie za rękę i pofrunęliśmy w niebieską przestrzeń. Jezus wskazał, jedną ręką w jedną stronę, a potem lewą ręką, w drugą stronę i powiedział:
„To wszystko jest Moje, Ja jestem tego Panem” Wróciliśmy na ziemię, Jezus kazał mi podejść do studni, spoglądając na mnie, przekazał mi telepatycznie, a ja spoglądając w jego oczy zrozumiałam, że muszę do niej zajrzeć. Spojrzałam i ujrzałam w niej pełno drogocennych kamieni, rubinów, szmaragdów, a najwięcej diamentów, Jezus podarował mi najcenniejsze skarby niebiańskie, ale kiedy podniosłam ponownie głowę, aby spojrzeć na Niego, obudziłam się, żal było wracać do rzeczywistości. Wielu widziało łąki usłane kwiatami w cudnych odcieniach błękitów.
Y.P Czego symbolem są diamenty?
Halina Rosa: Diament symbolizuje mądrość oraz czystą perfekcję, która nie potrzebuje niczyich pochwał. Kiedy śnisz o diamentach, zapowiada Ci to wielki zaszczyt, wysokie uznanie społeczne, zapowiada Ci to najwyższe szczęście. Diament to, zjednoczenie ducha i materii, niezniszczalność, twardość oraz ogromna wartość. Symbol czystości duchowej, trwałości, nieśmiertelności i siły. Pomaga przy przemianie duchowej ludziom, wzmacnia dążenia do poznania samego siebie i doskonalenia się na samotnej drodze przemiany z nieokrzesanej bryły w płonącą gwiazdę. Z prawdziwym diamentem w szlachetnej oprawie każda kobieta poczuje się jak gwiazda – piękna, wyjątkowa, lśniąca blaskiem elegancja. Prezent w postaci takiej biżuterii może być początkiem czegoś niezwykłego i trwałego – jak diament.
Y.P Napisałaś książkę biograficzną pt. Ambasadorka Boskich Biznesów cz.1
Halina Rosa: Pragnę książkę życia z Tobą napisać, ujmę Ją w melodię, będzie śpiewem, duszy ukojeniem, będzie studnią pełną diamentów, która spełni dziś Twoje ciche marzenia, nie wymyślone, lecz bardzo realne, we Mnie wciąż szukasz znajdziesz natchnienie, jest ono szczęśliwe i bardzo wspaniałe. Pragnę Ci dać jeszcze jeden powód potrzeby własnego istnienia, rozświetlić mrok Twojej duszy diamentami, podać Ci rękę poczuć, że jestem potrzebny właśnie Tobie, obudzić uśmiech na Twojej twarzy, rozsypać gwiazdy na Niebie, darować Ci najcenniejsze diamenty, największe bogactwo, zrobić wszystko to, czego potrzebujesz w swojej egoistycznej modlitwie o własne zbawienie…
Dr A.M.B: Książka znana jest również pod tytułem Ambasadorka Boskich Diamentów. Pisana i ujęta miejscami w obszernych fragmentach w trzeciej osobie, jest również swego rodzaju formą opisową i swoistą przepowiednią efektu działań Autorki w kwestiach przeszłych, teraźniejszych i przyszłych efektów jej szeroko zakresowych działań artystycznych i społecznych. Zapisana w formie prawdy objawionej, głęboko bazuje na doświadczeniach własnych, zawiera wiele cennych rad wynikających z autopsji, obszernych doświadczeń, życiowych naszej Autorki. W Jej działaniach widocznie zaznacza się nie tylko wyjątkowa determinacja, ale też szczerość intencji i boska ingerencja. Palec Boży, a w zasadzie Boskie tchnienie i natchnienie, oraz zauważalna opieka Sił Wyższych, nieustannie ingerująca w Jej życie.
Przedstawiony nam życiorys Autorki, oraz Jej charyzma i niezłomność ukazują klasyczny przykład rezonującej boskiej cząstki w Nas, nie byłaby ona sama w sobie składnikiem sukcesu, gdyby nie wiara, determinacja i ciężka, systematyczna praca. Jej przypadek możemy ująć w odniesieniu do Biblijnej przypowieści o „Siewcy” i „ziarna padającego na podatny grunt”, bo wszystkie te talenty jakie Pani Halina posiada, a jest ich wiele zostały właściwie wykorzystane i pewnie jeszcze niejednym nas zaskoczy. To wyjątkowa autobiografia, retoryka wypowiedzi stanowiąca również swoisty podręcznik jak działać, by pomimo wszystko, osiągnąć sukces!”. Jak zauważa sama Autorka dusza duszy pomaga osiągać cele, a dusza ludzka żyje wiecznie! Tak więc wszystkiego co najcudowniejsze dla wspaniałej duszy poza czasem i przestrzenią, poza ludzką świadomością, poza ludzkim pojmowaniem. Niech się dzieje, niech się spełnia! Ponownie po wiekach Aga Celeste, Halince. Bo każdy dzień Twojego życia to podwaliny jeszcze większego sukcesu, a ta książka jako jedna z Twoich wielu, niech będzie diamentem rozświetlającym mrok, osobom, które się w nim zagubiły. Niech za rezonuje Boska Cząstka w nich i połączy się ze Źródłem wszelkiego istnienia. Jam Jest Mocą, Siłą Uzdrawiania! Pamiętajmy, że determinacja i Boskie wsparcie mogą zdziałać cuda w Naszym życiu!. Czego dowodem jest właśnie Twoja Historia. Dla wielu ludzi książka może też stanowić odpowiedź: Jak bardzo mocno trzeba sięgnąć dna, żeby dobrze się od niego właściwie odbić? Aniele mój tak brzmiało Twoje imię – to słowa piosenki, ale jakże adekwatnie pasują. Bóg poddaje Nas wielu próbom, ale kiedy jesteśmy jak to niektórzy ujmują: na dnie, stawia na naszej drodze Ludzkich Aniołów, by mogli podać nam pomocną dłoń, pomóc się podnieść i ostatecznie ogrzać w Boskim Świetle. Niech Światło rozświetli mrok, a każdy dzień będzie obietnicą poranka, bo: po nocy przychodzi dzień, a po burzy słońce! jak mówią słowa innej znanej piosenki. To właśnie Twoje dzieło skłoniło mnie do powyższych refleksji. Niech idzie w Świat!. I dotrze pod strzechy, dając nadzieję szczególnie w tych trudnych, ciekawych czasach, w jakich żyjemy. Nasza droga Ambasadorko dziękujemy za Twoją pracę i za to, że jesteś. Książka opublikowana jest online https://issuu.com/theroyalrosydesign/docs/jestem_ambasadork__boskich_diament_w_
Lub na stronie www.thedesigner.se
Recenzja Dr Agnieszka Malczewska – Błaszczyk – (Aga – Celeste – Institut EsoPositiv).
Y.P. Czy napisałaś jeszcze inne treści?
Halina Rosa: Jestem również autorką poradników online Jak zostać Designerem cz. I i II oraz poezji Diamentowa Galaktyka.
Fotografie z albumów prywatnych ART’ystki, Redaktor naczelnej. Dziękuję za inspirującą rozmowę. W I części wywiadu przekazałaś nam wiedzę, którą Polacy i Polonia traktują iście po królewsku. Tradycje Regionów są wartością naszej Biało Czerwonej. Dla Magazynu Ludzie z Charakterem – o Ludziach dla Ludzi Yvette Poplawska ‘Międzynarodowe Stowarzyszenie Artystów Autorów Dziennikarzy Prawników Virtualia ART. 13.03.2021 r. ‘Belgia.